Agata Korzeniewska - gwiazda sokołowskiej sceny
- Agnieszka Wiśniewska
Studio Piosenki jest jedną z ciekawszych ofert skierowanych do dzieci i młodzieży przez Sokołowski Ośrodek Kultury. Pozwala rozwinąć wokalne zdolności dziecka. Osoby uczestniczące na zajęcia uczą się piosenek dziecięcych, a jednocześnie występują na wielu imprezach i festiwalach piosenki odbywających się w Sokołowie Podlaskim i okolicach. Instruktorem Studia Piosenki jest Agata Korzeniewska.
Jak kształtowała się pani kariera zanim objęła pani stanowisko instruktora śpiewu w Sokołowskim Ośrodku Kultury?
– Uczęszczałam do szkoły podstawowej, jednocześnie byłam uczennicą Szkoły Muzycznej I Stopnia w Siemiatyczach. Następnie będąc w I klasie Studium Organistowskim w Drohiczynie, w tym samym czasie dostałam się na studia do Akademii Podlaskiej w Siedlcach na kierunek Pedagogika kulturalno-oświatowa. W tym samym czasie współpracowałam z Sokołowskim Ośrodkiem Kultury Byłam zapraszana na koncerty, na których śpiewałam, dzięki temu zaproponowano mi pracę w SOK na stanowisku instruktora śpiewu.
Proszę powiedzieć kilka słów o swoich sukcesach osobistych, związanych z występami na estradzie.
– Występowałam na festiwalach piosenki religijnej. Śpiewałam w Domu Kultury w Siemiatyczach. Uczestniczyłam w wieczorach poezji śpiewanej, a także brałam udział w benefisach, które w Sokołowie Podlaskim są bardzo popularne.
Jaki repertuar pani śpiewa? Który z artystów jest dla pani wzorem?
– Jestem zakochana w Edycie Geppert. Jako mała dziewczynka – jeszcze w szkole podstawowej wzorowałam się na niej, pozostało mi to do dziś, mam jej płyty i uwielbiam ich słuchać. Wszystkie jej piosenki są dla mnie wyjątkowe, szczególnie „Zamęt” i „Modlitwa do dobrego Boga”. Utwory te mają mądre teksty. Edyta Geppert jest dla mnie wzorem i chciałabym śpiewać tak jak ona.
Słucham również Michała Bajora, Bułata Okudżawy, lubię poezję śpiewaną. Współczesna młodzież, niestety, nie jest zainteresowana poezją śpiewaną.
Co sprawiło, że została pani instruktorką śpiewu w Sokołowski Ośrodku Kultury?
– Pani Alina Simanowicz zadzwoniła do mnie i zaproponowała mi stanowisko instruktora śpiewu w Studiu Piosenki. Na początku zastanawiałam się nad tą propozycją, ponieważ jestem z Siemiatycz. Musiałabym dojeżdżać do pracy codziennie 55 km. Jednak spróbowałam swoich sił. Zgodziłam się i pracuję w Sokołowskim Ośrodku Kultury już ponad rok. Nie żałuję tej decyzji, ponieważ pracują tu wspaniali ludzie.
Kto uczęszcza na lekcje śpiewu do Studia Piosenki?
– Na zajęcia uczęszczają dzieci i młodzież do 17 roku życia. Obecnie są dwie grupy, zajęcia ze śpiewu odbywają się dwa razy w tygodniu: w poniedziałki pierwszy głos, we wtorki – drugi głos. W 2007 roku było większe zainteresowanie zajęciami, teraz przychodzi na nie około dwudziestu osób. W naszym zespole wokalnym śpiewają również dzieci, które nie potrafią czytać – na przykład maluchy z przedszkola. Na zajęcia przychodzą także dziewczęta do 16 roku życia. W tym roku mam zamiar wprowadzić przedział wiekowy, stworzę dziecięce i młodzieżowe Studio Piosenki.
Jaki charakter mają zajęcia, jakie są cele i zadania zespołu wokalnego?
– Przede wszystkim dzieci spędzają aktywnie wolny czas, rozwijają swoje pasje i zainteresowania. Działalność pedagogiczna w dziecięcym zespole wokalnym ma na celu rozwinięcie wrażliwości zarówno dotyczącej techniki prawidłowego wydobycia głosu, jak i uwrażliwienia na inne elementy niezbędne do uzyskania satysfakcjonujących rezultatów artystycznych przy pracy nad konkretnymi utworami. Takimi elementami są problemy związane z dykcją, poprawną wymową nowopoznanych i znanych już wyrazów, ćwiczenia prawidłowego oddechu, prawidłowego wydobycia dźwięku i wymowy spółgłosek i samogłosek. Duży nacisk kładziemy na plastykę fraz tekstowych i muzycznych, na piękną intonację, czystą barwę itp. Śpiewanie w grupie pozwala udoskonalić u członków zespołu słuch, kontrolę własnych poczynań wokalnych oraz rozwinąć wyobraźnię wokalno-muzyczną. Repertuar dobierany jest pod kątem rozwoju głosu, a także w zależności od potrzeb związanych z działalnością Ośrodka Kultury. Na zajęcia przychodzą zdolne dzieci. Wypadałoby wspomnieć choćby o jednej uczestniczce zajęć, która obrodzona jest niezwykłym talentem. Nie kształciła się muzycznie ani też wokalnie. Uważam, że w Sokołowie są dzieci utalentowane, o których jeszcze nie wiemy. Dzieci chcą śpiewać, przy czym dobrze się bawią. Uczestnicy przynoszą czasami ulubione piosenki i wówczas sami robimy wieczorki, podczas których śpiewamy, pomijając imprezy organizowane przez Ośrodek
Kultury.
Czy przytrafiły się pani jakieś nietypowe zdarzenia w swojej karierze?
– Pewna dziewczynka, na początku dziwnie się zachowywała. Potrafiła podciągać sobie rajstopki podczas występu. Gdy ją coś zainteresowało, wyglądała zza mikrofonu. Bawiły nas te zdarzenia.
Jak podsumowałaby pani ten rok pracy ze Studiem Piosenki?
– Pomijając koncerty noworoczne i wieczory dla babci i dziadka oraz inne koncerty, które odbywają się cyklicznie w Ośrodku Kultury, bardzo ważne dla nas były eliminacje do Festiwalu Piosenki Religijnej. Pierwszy etap odbył się 11 maja w Sokołowie Podlaskim. Pierwsze miejsce zajął nasz zespół w kategorii: zespół grupowy. W kategorii solista: I miejsce zajęła Sandra Bazylczuk, natomiast II miejsce – Gabrysia Grabowska. Było to dla nas pierwsze ważne osiągnięcie. II etap eliminacji Festiwalu Piosenki Religijnej odbył się 17 maja w Bielsku Podlaskim. W kategorii solista: III miejsce zajęła Sandra Bazylczuk. Nagraliśmy płytę laureatów Piosenki Religijnej z Sandrą Bazylczuk, również w lutym braliśmy udział w nagraniu pieśni wielkanocnych dla Radia Podlasie. Następnie grupa wokalna występowała na Koncercie Pieśni Pasyjnych i Patriotycznych.
Jakie są plany Studia Piosenki na 2009 rok?
– Wystąpiliśmy w koncercie noworocznym oraz weźmiemy udział w Festiwalu Piosenki Religijnej. W imprezach udział weźmie większa liczba solistów, gdyż mamy więcej chętnych.
Zapraszamy dzieci i młodzież do 17 lat na zajęcia Studia Piosenki w poniedziałki i we wtorki o godz. 1730.
Dziękuję na rozmowę